Wielu uczestników 21. Światowego Zlotu Miłośników Citroena 2 CV zapewne szczęśliwie dotarło już do swoich domów, kilkudziesięciu zwiedza jeszcze polskie wybrzeże.
Kilku miejscowych malkontentów wysiliło się, żeby znaleźć minusy imprezy, która z pewnością zapisze się w kronikach miasta. Do Torunia przyjechało z całego świata, z 35 krajów aż 6 tysięcy osób, które przez sześć dni poznawały miasto i jego historię. I wielu z nich z pewnością odwiedzi Toruń przy każdej okazji, bo doskonale wiedzą, że warto tu przyjechać.
Ale malkontentów to nie przekonuje. Jeden zarzucił wprost sparaliżowanie miasta paradą 900 przeuroczych Citroenów 2CV, które w piątkowe popołudnie przejechały w trzech grupach z lotniska na Bulwar Filadelfijski. Ten zamknięty był przez cały piątek (od godz. 7 rano) z powodu budowy sceny dla darmowego koncertu, m.in. Nocnej Zmiany Bluesa, który był elementem owej parady. To, że koncert oglądały tysiące osób, pana malkontenta już nie interesuje. Podobnie, jak i to, że przez wiele miesięcy ulice centrum Torunia były całkowicie niedostępne dla zmotoryzowanych z powodu ich przebudowy.
OK. Ale ta przebudowa pogorszyła warunki komunikacyjne w centrum miasta, choćby na ul. Warszawskiej.
Inny malkontent wytyka na portalu społecznościowym, że Citroeny 2CV pozostawiły po sobie plamy oleju na trawiastej części toruńskiego lotniska. Ja co prawda - choć wiele razy w tym miejscu zarówno podczas zlotu, jak i po jego zakończeniu, wiele razy tam byłem - jakoś tych plam na zauważyłem. No ale, może mam słabszy wzrok...
Przekdź kolego po osiedlowych parkingach i zobacz, ile tam jest oleju wylanego w glebę i jezdnie.
Zlot był wydarzeniem wyjątkowym z wielu powodów. Okazało się, że Automobilklub Toruński, miasto i samorząd wojewódzki, z pomocą wielu instytucji są zdolne do przygotowania i przeprowadzenia plenerowej imprezy dla ponad 6 tysięcy, w dużej części obcojęzycznych uczestników!
I najważniejsze - pracy nie miała policja, straż miejska czy służby ochrony, bo na całej imprezie panował przez wszystkie dni całkowity spokój. Nie licząc kolejnych malkontentów, którym przeszkadzała muzyka dochodzącą z nocnych koncertów odbywających się... na lotnisku! Najbliższe domy znajdują się kilka kilometrów od miejsca koncertów.
Co wywieźli z Torunia uczestnicy zlotu? Rozmawialiśmy z niektórymi. Byli zaskoczeni gościnnością, pięknem miasta i jego zabytków, wszechobecną zielenią, piernikami i deklarowali ponowne odwiedzenie grodu Kopernika podczas wakacyjnych wojaży.
Dziś już nam brakuje widoku tych zabawnych Citroenów 2CV na naszych ulicach... .
Autor: Zbigniew Juchniewicz