Jazda samochodem, zwłaszcza w czasie wakacji, gdy ruch jest wyjątkowo duży, może przynieść kierowcom niemało przygód.
Wprawdzie chyba nikt nie wybiera się w podróż z myślą, że coś mu się przydarzy, ale lepiej być przygotowanym na niespodzianki. Dlatego warto wcześniej zaopatrzyć się w akcesoria, które pomogą nam poradzić sobie w niespodziewanej sytuacji.
Chyba każdy kierowca choć raz w życiu spotkał się z awarią oświetlenia. Na takie usterki warto zawczasu doposażyć samochód w gotowy zestaw zapasowych żarówek, np. OSRAM Minibox. To niewielki wydatek, więc z pewnością nie nadszarpnie wakacyjnego budżetu. Do wyboru są cztery zestawy, przystosowanie do typu reflektorów głównych (H7, H4, H1 i H1/H7). W pudełku, poza reflektorowymi, znajdziemy także żarówki pomocnicze – P21W, PY21W, P21/5W, R5W i W5W oraz bezpieczniki. W zestawach OSRAM Minibox są żarówki Original, czyli takie, jakie są montowane w połowie nowych samochodów na świecie.
A co w przypadku, jeśli nie zdążyliśmy kupić zapasowych żarówek przed wyjazdem? Na szczęście na wielu stacjach benzynowych jest możliwość zakupu podstawowego oświetlenia. O ile wiemy, jaki typ żarówki uległ awarii szybko pozbędziemy się kłopotu. Pamiętajmy jednak, że usterka oświetlenia może dotyczyć nie tylko świateł mijania, lecz także drogowych, przeciwmgłowych, pozycyjnych, stopu lub kierunkowskazów, a w nich mamy szereg przeróżnych żarówek na wielu trzonkach. Nawet doświadczeni kierowcy nierzadko mają kłopot z rozpoznaniem dokładnego typu oświetlenia w danej lampie. Na szczęście dziś w takich sytuacjach możemy uniknąć studiowania papierowej instrukcji obsługi naszego auta, wystarczy telefon i dostęp do internetu. Firma OSRAM pod adresem www.osram.pl/znajdz-zarowke udostępnia wyszukiwarkę źródeł światła. Pozwala ona w kilku prostych krokach odnaleźć odpowiednie rozwiązanie zarówno do samochodów osobowych, ciężarowych, jak i motocykli. Po wypełnieniu odpowiednich rubryk z modelem samochodu i zaznaczeniu typu świateł, do których poszukujemy żarówek, narzędzie wskaże nam produkty pasujące do danego pojazdu.
Rozładowany akumulator to kłopot, który przydarza się najczęściej zimą, ale nie tylko. Także wysokie temperatury mogą mieć wpływ na jego sprawność. Jeśli dodać do tego długą przerwę w jeździe i problemy z elektroniką tempo rozładowania akumulatora może znacznie przyspieszyć. By nie doprowadzić do takiej sytuacji, warto korzystać z pomocy dostępnych na rynku narzędzi do utrzymania akumulatorów w pełnej sprawności. Coraz popularniejsze stają się inteligentne ładowarki, pełniące rolę prostownika z dodatkowymi funkcjami. Pozwalają one na uzyskanie pełnej gotowości akumulatora do uruchomienia samochodu w każdym momencie. Ładowarki umożliwią zasilanie baterii zarówno samochodów, jak i motocykli: kwasowych, żelowych, wapniowych, AGM, EFB, a także litowo-jonowych. Dodatkowo mogą posiadać specjalne tryby pracy, takie jak na przykład „tryb podtrzymania”, który utrzymuje naładowanie na poziomie 100% przez nieograniczony czas. Przykładem może być ładowarka marki Ring, należącej do firmy OSRAM. Produkt RESC706 ładuje dwukrotnie szybciej niż tradycyjny prostownik, jest odporny na deszcz, zapobiega przeładowaniu i posiada tryby odsiarczania, wolnego lub szybkiego ładowania, konserwacji oraz podtrzymania. A jeśli nie mamy dostępu do gniazdka, a przerwa w jeździe autem jest zbyt długa i dojdzie do rozładowania baterii z pomocą może przyjść tzw. booster, inaczej zwany jump starterem. To urządzenie, które pozwoli na rozruch samochodu z wyładowanym akumulatorem.
Jeśli awaria samochodu przydarzy nam się w nocy, warto mieć ze sobą latarkę, np. czołową. Z takim wyposażeniem, gdy dwie ręce są wolne, będzie o wiele łatwiej dokonać naprawy. A jeśli nie mamy latarki czołowej można użyć stworzonej specjalnie dla kierowców latarki OSRAM LED Guardian Saver Light Plus. Poza tradycyjną funkcją może ona migać pomarańczowym światłem, ma nóż do pasów i młotek do szyb, które pozwolą wydostać się z samochodu, np. po wypadku, a dzięki magnesowi można łatwo ją przymocować do karoserii.
Autor: Komunikado.pl
