Kierujący fiatem nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa i jechał autem z usterkami w oświetleniu.
To było powodem kontroli policyjnej. Jak się jednak okazało, kierujący autem popełnił więcej wykroczeń. Przez swoje nieodpowiedzialne zachowanie uszczupli swój portfel o kilka tysięcy złotych.
Policjanci ogniwa patrolowo–interwencyjnego, pełniący wczoraj) służbę na ulicach Lipna, zauważyli, że kierujący fiatem i jego pasażer nie używają pasów bezpieczeństwa w pojeździe, a auto posiada usterki oświetlenia – relacjonuje kom. Małgorzata Małkińska, oficer prasowy KPP w Lipnie. - Było to powodem policyjnej kontroli. Poza tym, że fiat nie miał prawego światła mijania to na stałe paliły się u niego światła „stop", co oznacza znaczne utrudnienie dla pojazdów jadących z tyłu.
Podczas sprawdzenia kierującego pojazdem 26-latka w policyjnych systemach okazało się, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Za brak pasów bezpieczeństwa podczas jazdy funkcjonariusze nałożyli na kierującego i pasażera mandaty w kwocie 100zł, a za kierowanie autem niesprawnym technicznie 2000 złotych.
Na domiar złego, dalsze sprawdzenie ujawniło, że mieszkaniec Lipna wyjechał pojazdem mimo wcześniejszego zatrzymania mu dowodu rejestracyjnego ze względu na brak badań technicznych pojazdu, a pojazd nie jest ubezpieczony.
W związku z tymi wykroczeniami policjanci sporządzą wniosek do sądu o ukaranie mężczyzny i wniosek z informacją o braku ubezpieczenia do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.
Autor: KPP w Lipnie