Seria filmów Ford Performance pokazuje przygotowania do najtrudniejszego rajdu na świecie.
Co potrzeba, aby pojazd zwyciężył w Rajdzie Dakar, najtrudniejszych na świecie zawodach terenowych, trwających dwa tygodnie na dystansie blisko 5000 km? Ford przedstawia rozwój Raptora T1+ w specjalnie przygotowanych przez Ford Performace filmowych reportażach, dzięki którym można śledzić rozwój przygotowań oraz techniczne aspekty rywalizacji.
Aby wziąć udział w Rajdzie Dakar po raz pierwszy, Ford Performance, dział marki zajmujący się samochodami wyczynowymi, połączył siły z brytyjską firmą M-Sport. Raptor T1+ wykorzystuje elementy z seryjnych pojazdów Forda, takich jak Bronco Raptor, F-150 Raptor i Ranger Raptor.
Raptor T1+ jest wyposażony w wolnossący silnik V8, oparty na Fordzie Coyote 5.0, ma stalowe podwozie T45, nadwozie z włókna węglowego, 37-calowe opony i wentylowane hamulce tarczowe o średnicy 355 mm z sześciotłoczkowymi zaciskami monoblokowymi.
Filmy pokazują cały proces – od koncepcji Forda Raptora T1+, po pierwsze testy w Greystoke Forest i dalszy rozwój pojazdu. Ale aby rywalizować w Dakarze, trzeba mieć także najlepszych kierowców, mechaników, techników i zespoły wsparcia. Nani Roma, jeden z zaledwie trzech kierowców w historii Dakaru, który zwyciężył ten rajd zarówno na motocyklach jak i samochodach, opowiada o walce z rakiem, która wyciągnęła go z toru, oraz o radości z powrotu do robienia tego, co kocha najbardziej.
„Myślałem, że moje życie zawodowe się skończyło. Ale kiedy Ford zadzwonił do mnie i powiedział mi o możliwościach, coś we mnie drgnęło. Kiedy rywalizujesz, czujesz coś w żołądku i podoba mi się to. Przygotowania do Dakaru to podobna historia - dzięki nim czuję, że żyję. Dla mnie Dakar oznacza wolność. To szalony wyścig, który miałem szczęście wygrać z czterema różnymi producentami, a teraz moim planem jest wygrać z Fordem” – powiedział kierowca.
W drugim odcinku przedstawiono testy w Wielkiej Brytanii, Hiszpanii i Francji, pierwsze z udziałem Carlosa Sainza, czterokrotnego zwycięzcy Dakaru. Legenda sportów motorowych miała sporo uwag do pojazdu, a Ford chcąc jak najlepiej poznać jego możliwości, pozwolił, żeby go… po prostu zniszczyć. Zadanie nie było łatwe, ale finalnie kierowcom testowym udało się je wykonać. Dzięki temu zespół poznał możliwości samochodu w różnych warunkach.
W trzecim odcinku zespół przeniósł się na testy do Maroka, a do grona kierowców dołączył młody amerykański talent - Mitch Guthrie. Kierowca przyznał, że kupił sobie Raptora, który jest jego wymarzonym samochodem, więc rywalizowanie rajdowym Raptorem T1+ będzie dla niego niesamowitą sprawą. Zespół podczas testów pokonywał dwukrotnie trasę testową o długości 170 kilometrów, co razem odpowiadało długości odcinka na Rajdzie Dakar. Na trasie pojawił się Carlos Sainz, który miał uwagi co do tyłu samochodu.
W odcinku pokazano też techniczne aspekty systemu zawieszenia FOX, które ma sprostać ekstremalnym wymaganiom wyścigu. „Zespół, który tutaj mamy to niemal dream team. Oni mają tak dużo wiedzy – to legendy, rywalizują już tak długo, że uzyskiwanie od nich informacji jest dla mnie bezcenne” – powiedział o Carlosie Sainzu, Nanim Romie i innych członkach zespołu Mitch Guthrie.
Autor: Ford Polska