W lipcu zeszłego roku francuski producent zaprezentował Renault Talisman w wersji sedan, natomiast teraz poszerza gamę modelu o kombi. Czy różnią się te auta poza typem nadwozia?
Talisman sedan oraz kombi mają podobne wymiary i proporcje nadające im dynamiczny charakter. Z oczywistych względów Grandtour jest jednak przestronniejszy, z pojemnością przestrzeni ładunkowej do 1681 dm3 (VDA). Z kolei komfortowe wnętrze zapewniają regulowane przednie fotele, wyposażone w najszerszy w tej klasie aut wachlarz funkcji, takich jak masaż, podgrzewanie oraz wentylacja.
Renault Talisman Grandtour kusi także wykorzystaniem najnowszych technologii ułatwiających jego użytkowanie i wyróżniających go w segmencie rodzinnych aut typu kombi. Posiada zaawansowany system multimedialny z pionowym ekranem dotykowym o przekątnej 7 lub 8,7 cala oraz dostępem do usług interaktywnych R-LINK 2. Do dyspozycji kierowcy jest wyświetlacz przezierny Head-Up, zespół wskaźników i zegarów z 7-calowym kolorowym ekranem TFT. Warto też wspomnieć o systemach wspomagających bezpieczne prowadzenie samochodu, aktywnym tempomacie, czujniku martwego pola oraz możliwości otwarcia klapy bagażnika ruchem stopy pod tylnym zderzakiem.
Nowa propozycja Francuzów to nie tyko wygoda, ale również przyjemność z jazdy. O pozytywne wrażenia kierowcy zadba unikalne rozwiązanie MULTI-SENSE oraz jedyne tego typu połączenie systemu czterech kół skrętnych 4CONTROL z elektronicznie regulowaną siłą tłumienia amortyzatorów systemu Electronic Damper Control. Dodatkowo, na uwagę zasługuje wysoka efektywność energetyczna auta. Średnie zużycie paliwa dla Grandtoura wynosi już od 3,7 l/100 km, natomiast emisja dwutlenku węgla to 98g/km.
Począwszy od bezpieczeństwa i komfortu jazdy, a skończywszy na wyposażeniu typowym dla limuzyny, trudno zaprzeczyć, że Grandtour to ciekawa propozycja w segmencie D. Jak sprawdzi się w starciu z konkurencją, zobaczymy.