W nietypowej scenerii hangaru Wojskowych Zakładów Lotniczych w Bydgoszczy odbyła się prezentacja nowego Mercedesa Kasy E przez bydgosko-toruńskiego dilera tej marki, spółkę Auto Frelik Anny Frelik.
Od pierwszej chwili nowa Klasa E zwraca uwagę stylową prezencją - ma wyrazisty, emocjonujący design i ekskluzywne, wysokiej jakości wnętrze. Wraz z nią swój globalny debiut świętuje szereg innowacji technologicznych, które oferują nowy wymiar komfortowego, bezpiecznego prowadzenia i w nieznanym dotąd stopniu wspomagają kierowcę. Model jest również kompleksowo wyposażony w najnowocześniejsze systemy informacyjno-rozrywkowe z nową, niespotykaną koncepcją obsługi.
Opcjonalny pakiet wspomagania kierowcy czyni Klasę E najinteligentniejszą limuzyną biznesową na rynku - obejmuje system Drive Pilot (Pilota Jazdy), czyli następny krok Mercedes-Benz na drodze do jazdy autonomicznej. Jako Distance Pilot DISTRONIC na autostradach i drogach pozamiejskich, potrafi on nie tylko automatycznie utrzymywać odpowiedni dystans od poprzedzających pojazdów, ale też - po raz pierwszy - potrafi śledzić je do prędkości 210 km/h. Kierowca może cieszyć się dodatkową wygodą, nie musi bowiem operować już pedałami gazu i hamulca podczas normalnej jazdy.
Równie skuteczne wsparcie w prowadzeniu auta zapewnia mu asystent skrętu Steering Pilot, działający także w łagodnych zakrętach. Kolejna unikalna cecha: przy prędkościach do 130 km/h system może aktywnie interweniować, uwzględniając sąsiednie pojazdy i obiekty równoległe - nawet wtedy, gdy poziome oznakowanie jezdni jest niewidoczne lub w ogóle go nie ma, np. na odcinkach przebudowy dróg. Tym samym prowadzenie staje się znacznie łatwiejsze, zwłaszcza w korkach lub przy dużym natężeniu ruchu.
Ale nie tylko sam samochód wykorzystuje innowacyjne, cyfrowe technologie. W celu optymalizacji efektywności produkcji wykorzystano je już na etapie opracowywania nowej Klasy E. Przykładowo, na potrzeby planowania produkcji i ustalania harmonogramu zespołu stworzono cyfrowy łańcuch procesów, symulujący proces produkcji od tłoczni aż po montaż końcowy. W przypadku samego montażu, na długo przed uruchomieniem produkcji seryjnej, zbadano techniczną wykonalność około 4000 poszczególnych procesów. Szczególnie godny uwagi jest tu montaż wirtualny: w wyposażonym w specjalne kamery pomieszczeniu przeszkoleni pracownicy montują wirtualne komponenty do cyfrowo zwizualizowanego samochodu. Przeprowadzanie testów z „awatarem” pozwala zespołowi ocenić, jak najlepiej wdrożyć procesy montażowe na długo przed właściwym rozpoczęciem produkcji. Również w tym względzie najnowsza Klasa E ustanawia nowe standardy.
Autor: Zbigniew Juchniewicz