Wraz likwidacją szeregu obostrzeń społeczno-gospodarczych w kraju, klienci żwawiej ruszyli na zakupy nowych aut z wyższej półki.
W piątym miesiącu roku Polacy kupili i zarejestrowali 4 042 nowe samochody klasy premium, o 19,37 proc. więcej w zestawieniu z kwietniem br. Rynek tych samochodów po kwietniowym załamaniu zaczął więc powoli odbijać, choć ożywienie jest mniejsze w zestawieniu z notowaniami wszystkich samochodów osobowych, które urosły w stosunku do kwietnia o 38,77 proc. W porównaniu z majem ubiegłego roku, liczba rejestracji aut klasy premium była niższa o 34,09 proc, podczas gdy cały rynek aut osobowych pokazał spadek w wysokości 55,09 proc. W okresie od stycznia do maja 2020 r. Polacy kupili i zarejestrowali 26 367 samochody z wyższej półki, o 17,55 proc. (5 613 egz.) mniej (r/r). Dla porównania, liczba rejestracji wszystkich osobówek na koniec maja była mniejsza od ubiegłorocznej o 38,26 proc.
Na koniec maja 2020 r. liderem polskiego rynku pozostawał Mercedes. Koncern ze Stuttgartu miał na swoim koncie 6 546 zarejestrowanych samochodów, co jest wynikiem o 14,95 proc. mniejszym w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego. Rezultat ten nie obejmuje osobowych wersji vanów Mercedesa (Citan, Vito, Marco Polo, Sprinter), uwzględnia natomiast klasę V. W gamie producenta nadal prowadziła klasa A (928 sztuk), przed Mercedesem CLA (802 egz.) oraz GLC (753 sztuki).
Wiceliderem zestawienia zostało BMW. W wydziałach komunikacji zarejestrowano 6 305 aut tej marki, o 21,33 proc. mniej w zestawieniu z takim samym okresem roku ubiegłego. Najczęściej rejestrowane w okresie styczeń-maj 2020 roku modele w gamie bawarskiego koncernu to: „trójka" (1 167 szt.), X5 (878 sztuk) oraz X3 (769 egzemplarzy).
Brąz przypadł w udziale marce Audi. Producent z Ingolstadt zarejestrował od stycznia do maja tego roku 5 113 samochodów. To rezultat o 8,57 proc. mniejszy niż w takim samym okresie 2019 roku. Spośród modeli z czterema pierścieniami na grillu, na koniec maja tego roku najlepiej szło Q5-tce (1 039 zt.). Drugie było Q3 z 712 rejestracjami, a trzecie miejsce zajął model Audi A4 (674 sztuki).
W czołowej czwórce, do której należy blisko 85 proc. rynku premium, znalazło się również Volvo. Dotychczas w 2020 r. Polacy kupili i zarejestrowali 4 422 auta tej marki, o 15,71 proc. mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Liderem w gamie szwedzkiego producenta był model XC60 (1 736 egzemplarzy), a wiceliderem – XC40 (1 111 szt.). Ostatnie miejsce podium zdobył model XC90 (390 egz.).
W relacji maj/kwiecień największy wzrost liczby rejestracji w pierwszej dziesiątce zestawienia wywalczyła sobie marka DS. (133,33 proc.), choć oznaczało to zaledwie 14 samochodów zapisanych w bazach wydziałów komunikacji. Najbardziej dotkliwą stratę w porównaniu z kwietniem poniosło natomiast Volvo (minus 21,36 proc.).
Na koniec piątego miesiąca roku żadna z marek w TOP10 nie była na plusie w zestawieniu z takim samym okresem ubiegłego roku. Największy procentowy spadek rejestracji miał Jaguar (-48,76 proc.). Z kolei największą stratę liczoną w sztukach poniosło BMW (-1 709 egz.). W całym zestawieniu najlepszą dynamiką wzrostu może natomiast pochwalić się Tesla. Polacy kupili i zrejestrowali od początku roku 75 sztuk tego amerykańskiego elektryka, a wzrost rok do roku wyniósł 158,62 proc.
Na pozycji lidera w zestawieniu najpopularniejszych modeli segmentu premium było Volvo XC60 (1 736 rejestracji). Szwedzki SUV wyprzedził BMW serii 3 (1 167 sztuk). Trzecie miejsce zajął model Volvo XC40 (1 111 egzemplarzy).
Autor: Paweł Janas, SAMAR.PL