Bliskie finału są prace na autostradowej obwodnicy Poznania w ciągu A2. Zgodnie z zapowiedzią trzema pasami ruchu w obu kierunkach kierowcy pojadą jeszcze przed końcem tego roku.
Potem realizowane będą jeszcze prace nie powodujące utrudnień w ruchu.
Trzeci pas między węzłami Poznań Zachód i Poznań Krzesiny jest już wybudowany. Jednocześnie ułożona jest nowa nawierzchnia na całej szerokości jezdni. W miniony weekend po raz ostatni zmieniano organizację ruchu w związku z realizowaną inwestycją.
Od soboty kierowcy jadący tym odcinkiem w kierunku Świecka poruszają się po dwóch pasach na jezdni północnej. Mogą napotkać utrudnienia związane z wykonywaniem oznakowania poziomego. Jadący w stronę Warszawy korzystają z jezdni południowej, która przez ostatnie tygodnie była placem budowy. W obu kierunkach kierowcy mają do dyspozycji pasy awaryjne.
Pogoda sprzyjała, cel osiągnięty
– Naszym celem było zakończenie zasadniczych prac na całej długości 16 km rozbudowywanej obwodnicy do końca listopada. Cel zrealizowaliśmy i mamy nową nawierzchnię na trzech pasach w obu kierunkach. Daliśmy radę – stwierdza, cytowany w komunikacie prasowym Michał Pabich, kierownik projektu z Autostrady Wielkopolskiej.
Zapowiada jednocześnie, że w najbliższych dniach zostanie przywrócony wjazd na autostradę na węźle Poznań Luboń w kierunku Warszawy. – Wracamy praktycznie do organizacji ruchu sprzed rozpoczęcia rozbudowy i udostępniamy kierowcom po dwa pasy w każdym kierunku na obu jezdniach – stwierdza przedstawiciel koncesjonariusza.
Do czasu otwarcia trzeciego pasa ruchu kierowcy będą jednak jeździć z ograniczeniem prędkości do 70 km/h. Formalnie jest to bowiem plac budowy.
– Teraz prowadzone są jeszcze prace Ostatni etap prac odbywa się już w pasie rozdzielającym jezdnie i wiąże się z likwidacją funkcjonujących tymczasowych przejazdów i instalacją barier ochronnych – wyjaśnia Marcin Szczepański z firmy Strabag, która na zlecenie Autostrady Wielkopolskiej rozbudowywała autostradową obwodnicę Poznania.
Budowa pod ruchem
Trasą między węzłami Krzesiny i Zachód każdego dnia przejeżdża ok. 65 tys. pojazdów. To właśnie natężenie ruchu było przyczyną poszerzenia autostrady o dodatkowy pas. Jednocześnie było to duże wyzwanie dla wykonawcy – zadanie było realizowane pod ruchem, a inwestor wymagał, by przez cały czas dostępne dla kierowców były dwa pasy ruchu w każdym kierunku.
Budowa ruszyła w marcu. Zgodnie z kontraktem wykonawca na realizację wszystkich prac ma czas do polowy przyszłego roku. Od początku podkreślano jednak, że czynione będą starania, by w obrębie jezdni prace zakończyły się jeszcze przed końcem roku. same prace już zrealizowano. Teraz muszą być przeprowadzone procedury odbiorowe.
Kontynuacja prac poza jezdnią zaplanowana jest na pierwsze półrocze przyszłego roku. nie będą powodowały istotnych utrudnień w ruchu.
Poszerzenie autostradowej obwodnicy Poznania o dodatkowy pas po osiągnięciu odpowiednich parametrów ruchowych było przewidziane w umowie koncesyjnej. Inwestycja wymagała jednak przeprowadzenia wszystkich procedur jak dla nowej inwestycji. Ostatecznie, oprócz dobudowy pasa, koncesjonariusz wykonał także nową nawierzchnię na całej szerokości drogi, a także wykonał m.in. dodatkowe zabezpieczenia akustyczne w postaci ekranów.
Autor: E.P.-źródło RynekInfrastruktury.pl/AWSA