W środę 13 lutego roku tuż po północy na autostradzie A1 (148 km), w kierunku na Gdańsk, na wysokości miejscowości Kopanino doszło do tragicznego w skutkach wypadku z udziałem pięciu aut.
28-latek podróżujący renault masterem zginął na miejscu. Pozostali dwaj mężczyźni trafili do szpitala. Na miejscu pracowali policjanci z Torunia i Włocławka.
- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierowca opla astry jadący w przeciwnym kierunku (pod prąd) doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącym pojazdem dostawczym marki Iveco, który po zderzeniu zjechał na pas awaryjny – relacjonuje podinsp. Wioletta Dąbrowska, oficer prasowy KMP w Toruniu. Kierowca opla astra uciekł pieszo! Jadący za nim pojazd ciężarowy marki daf, również zatrzymał się na pasie awaryjnym. Po chwili na miejsce zdarzenia nadjechał pojazd osobowy marki audi, który chcąc uniknąć zderzenia najechał na krawężnik i uszkodził pojazd.
Na tę kolizję najechał pojazd dostawczy marki renault master, który uderzył w opla astrę, audi a następnie wjechał w naczepę ciężarowego daf-a. 28 latek podróżujący renault masterem zginął na miejscu. Pozostali dwaj mężczyźni trafili do szpitala.
Tuż po zdarzeniu kierowca opla astry oddalił się z miejsca wypadku. W tej chwili szukają go policjanci. Apelujemy również do wszystkich ,świadków lub osób, które mogą pomóc w tej sprawie, aby zgłaszały się osobiście lub telefonicznie do Komendy Miejskiej Policji w Toruniu, ul. Grudziądzka 17 lub pod numerem telefonu 56 641 26 07 lub 56 641 26 14 bądź dzwoniąc na numer 112.
Na miejscu do wczesnych godzin porannych pracowali policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego toruńskiej i włocławskiej komendy, śledczy z KMP w Toruniu, Komisariatu Policji Toruń Śródmieście i przewodnicy psów służbowych. Około godz. 7 został uwolniony jeden z pasów. Od godz. 8 droga jest całkowicie przejezdna.
Autor: KMP Toruń