Policjanci z toruńskiej drogówki po pościgu zatrzymali kierowcę, który nie zatrzymał się do kontroli. 32-latek prowadził auto pomimo sądowego zakazu.
- We wtorek,11 sierpnia około 11.30 mundurowi z toruńskiej drogówki podczas przejazdu nieoznakowanym radiowozem z wideorejestratorem ul. Sukienniczą zauważyli osobowego opla vectrę - informuje asp. Wojciech Chrostowski z Zespołu Komunikacji Społecznej KMP Toruń. - Jego kierowca nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Funkcjonariusze chcieli zatrzymać kierowcę do kontroli. Ten zignorował ich polecenia i odjechał z dużą prędkością wąskimi uliczkami starówki.
Podczas ucieczki kierowca popełnił wiele kolejnych wykroczeń – między innymi nie zastosował się do czerwonego światła, wyprzedzał bezpośrednio na przejściu dla pieszych, zajeżdżał drogę innym autom, jechał po chodniku i torowisku, a także wjechał na rondo „pod prąd”.
Policjanci już na początku pościgu poinformowali o tym dyżurnego, który wysłał w ten rejon dodatkowe patrole. Mundurowi kontynuowali pościg, a okazja do bezpiecznego zatrzymania kierowcy pojawiła się, gdy ten w pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem i zjechał z drogi. Policjanci wybiegli z auta i zatrzymali mężczyznę. Okazało się, że 32-latek ma zakaz prowadzenia pojazdów wydany na mocy wyroku toruńskiego sądu. Uciekinier trafił prosto do policyjnej celi. Spotkaniem z nim byli bardzo zainteresowani kryminalni z komisariatu na toruńskim Śródmieściu, którzy już wcześniej wytypowali go jako sprawcę innych przestępstw.
Policjanci zebrali dowody, które świadczyły o tym, że mężczyzna włamał się do pięciu pojazdów. Do tych zdarzeń doszło w okresie od marca do sierpnia tego roku w Lubiczu, Toruniu i Aleksandrowie Kujawskim.
Listę zarzutów uzupełniła jeszcze ucieczka przed policjantami i niezastosowanie się do polecenia zatrzymania pojazdu, kierowanie pojazdem pomimo sądowego wyroku oraz przywłaszczenia dokumentów (znaleziono przy nim prawo jazdy należące do innej osoby). Poza tym mężczyzna usłyszał zarzut za przechowywanie w należącej do niego piwnicy ponad 17 kilogramów tytoniu (w tym przypadku należności skarbu państwa zostały narażone na uszczuplenie w kwocie ponad 18000 zł).
32-latek jest recydywistą. Wcześniej odbywał wyrok pozbawienia wolności za kradzieże. Teraz grozi mu do 15 lat więzienia.
Autor: KMP Toruń