Pierwsze półrocze 2018 GreenWay Polska zamyka z 37 działającymi stacjami ładowania mogącymi obsłużyć prawie 90 samochodów jednocześnie i 27 stacjami czekającymi na odbiory UDT, umożliwiające dopuszczenie ładowarek do użytkowania.
W łącznej liczbie punktów ładowania zawarte są także ładowarki wybudowane przez innych inwestorów, ale obsługiwane przez gdyńską spółkę w ramach zawartych umów.
Liczba użytkowników zarejestrowanych w sieci GreenWay Polska wzrosła o ponad 80% w stosunku do końca grudnia 2017 i wynosi obecnie 1,7 tys. z czego ponad 300 to klienci zagraniczni. Spółka szacuje, że ponad 80% użytkowników samochodów elektrycznych w Polsce to jej klienci.
W pierwszym półroczu 2018 roku klienci GreenWay zrealizowali 14 tys. sesji ładowania, pobierając ponad 220 tys. kWh energii, co umożliwiło przejechanie blisko 1,4 mln km.
Najbardziej popularne jest złącze Chademo wykorzystywane w 78% sesji ładowania. CCS odpowiada za 11%, a złącze AC za 9% sesji. Kierowcy najchętniej ładują swoje auta w godzinach porannych między 9:00 a 12:00, a następnie w godzinach popołudniowych około godziny 18:00.
Więcej mocy, krótsze postoje, ważne stacje przy trasach
– Od kiedy wprowadziliśmy opłaty, widać zmiany w sposobie ładowania samochodów - mówi Rafał Czyżewski, prezes GreeWay Polska. - Po pierwsze, czterokrotnie spadła miesięczna liczba sesji ładowania. Duży wpływ na to miało istotne ograniczenie korzystania z naszej sieci przez firmy taksówkowe i carsharing, które generowały wcześniej ponad 20% popytu na nasze usługi, korzystając z oferty bezpłatnego ładowania i często ograniczając dostęp do naszych ładowarek. Po drugie – ładujemy krócej – teraz jest to ok. 43 minut podczas jednej sesji. Wzrosła za to o 10 % ilość pobieranej energii podczas jednej sesji, a także udział ładowania prądem stałym – mówi prezes GreenWay Polska.
Ponadto, od chwili wprowadzenia cennika, zmieniła się struktura wykorzystywanych ładowarek. Obecnie znacznie bardziej popularne są ładowarki zlokalizowane przy trasach przelotowych np. w Łomży, czy w Piotrkowie Trybunalskim. - W niektórych ładowarkach odnotowaliśmy znaczący wzrost liczby sesji, np. przy autostradzie A1 w Starych Jabłonkach o 50%, czy o 30% przy A2 w Korczowej Dolinie - mówi prezes GreenWay Polska. – Udział ładowania bez rejestracji w naszej sieci wynosi jedynie 2%. Bardzo nas cieszy także ciągły wzrost liczby nowych klientów, których przybywa nam w tempie wzrostu liczby samochodów elektrycznych w Polsce.
Zdaniem Rafała Czyżewskiego zmiany te podobnie przebiegały w innych krajach, gdzie po okresie darmowego ładowania wprowadzano cenniki.
- Udział ładowania płatnego będzie rósł – zaznacza prezes GreenWay Polska. – Kluczowe jest tu nie tylko adekwatne rozmieszczenie stacji ładowania, ale też jakość obsługi kierowcy, który chce mieć do dyspozycji aktualne informacje i proste rozwiązania dotyczące np. rozliczania płatności czy obsługi mobilnej.
Autor: GreenWay
