Cyfrowe lusterko pokazuje widok z tylnej kamery na wyświetlaczu wbudowanym w wyglądające całkiem zwyczajnie lusterko wsteczne.
Piąta generacja Lexusa LS wyposażona jest w wiele elektronicznych udogodnień, takich jak pakiet bezpieczeństwa czynnego z funkcjami automatycznego prowadzenia czy 24-calowy, kolorowy wyświetlacz HUD. Łatwą do przeoczenia, a bardzo przydatną ciekawostką jest sprzężone z tylną kamerą cyfrowe lusterko wsteczne.
Cyfrowe lusterko pokazuje widok z tylnej kamery na wyświetlaczu wbudowanym w wyglądające całkiem zwyczajnie lusterko wsteczne. To z pozoru niewielkie udogodnienie okazuje się jednak bardzo przydatne, bo pozwala kierowcy widzieć obraz nie zasłonięty np. głowami pasażerów i umożliwia obserwację nawet po zaciągnięciu zasłony tylnej szyby. To jednak nie wszystko, bo czuła, osłonięta kamera poprawia widoczność w nocy i podczas deszczu, a ponadto dzięki dużemu kątowi widzenia ukazuje obraz panoramiczny. Jeśli ktoś woli obraz tradycyjny np. w słoneczny dzień, za pomocą dźwigienki może wybrać zwykły, optyczny tryb pracy lusterka.
Cyfrowe lusterko wsteczne, to od długiego czasu obowiązkowe wyposażenie chyba wszystkich pojazdów koncepcyjnych, tu trafiło wreszcie do samochodu seryjnego, na razie tylko na rynku japońskim. Aż się prosi, by kamerami zastąpić również lusterka boczne, jednak problem jest dużo trudniejszy do rozwiązania, bowiem wymaga zmiany przepisów, które wprost wymagają obecności luster optycznych.
Nowy Lexus LS 500 wyposażony jest we współpracujący z 10-biegową przekładnią automatyczną 3,5 litrowy benzynowy silnik V6 twin turbo o mocy 309 kW (421 KM) i momencie obrotowym 600 Nm. Hybrydowa wersja Lexus LC 500h napędzana jest nową jednostką Multi Stage Hybrid System, dysponującą 3,5-litrowym silnikiem V6 i potężnym silnikiem elektrycznym, która łączy znakomitą dynamikę z oszczędnością paliwa i niską emisją dwutlenku węgla.
Autor: Complex PR
