W ostatnim czasie wśród producentów aut klasy premium pojawił się ciekawy trend – kilka najsłynniejszych firm motoryzacyjnych oferuje swoim klientom możliwość przesiadania się z luksusowego auta do nie mniej komfortowego jachtu tej samej marki.
Co może mieć wspólnego luksusowa limuzyna z motorówką? Pierwsze skojarzenie to samochód Jamesa Bonda, który po naciśnięciu guzika przekształca się w superszybką łódź, ale w rzeczywistości taki pojazd nie byłby ani komfortowy, ani praktyczny. Lepiej zostawiać auto na lądzie, a w rejs wyruszać jachtem wyposażonym we wszelkie możliwe wygody.
W ostatnim czasie wśród producentów aut klasy premium pojawił się ciekawy trend – kilka najsłynniejszych firm motoryzacyjnych oferuje swoim klientom możliwość przesiadania się z luksusowego auta do nie mniej komfortowego jachtu tej samej marki.
Lexus
W styczniu branżę motoryzacyjną zaskoczył Lexus, prezentując na wodach zatoki Biscayne u wybrzeży Florydy prototyp Lexus Sport Yacht, zaprojektowany w japońskim Lexus Design Centre we współpracy z Toyota Marine Department i zbudowany w stoczni Marquis-Carver z miejscowości Pulaski w stanie Wisconsin.
Jacht Lexusa może pomieścić do ośmiu osób. Na osłoniętym przejrzystym wiatrochronem pokładzie znajdują się miejsca dla pasażerów i sternika, zaopatrzone w nawigację GPS z cyfrowymi mapami, radar, sonar i służący do sterowania systemami kolorowy wyświetlacz dotykowy.
Ukryta pod pokładem kabina o wysokości umożliwiającej przyjęcie pozycji wyprostowanej wykończona jest w stylu Lexusa z użyciem szlachetnego drewna, skóry i szklanych detali. Klimatyzowane wnętrze wyposażono w stół z sofami dla sześciu osób. System audio-video z cyfrowym wzmacniaczem Mark Levinson Reference i głośnikami Revolution Acoustics zintegrowany jest z siecią Wi-Fi i 4G. Pod pokładem znajduje się też kuchnia z dwupalnikową kuchenką, zlewozmywakiem i lodówką, a także łazienka z prysznicem.
Jednostka o długości 12,7 m ma kadłub zbudowany z kompozytów zbrojonych włóknem węglowym, co pozwoliło obniżyć jej masę o około tony w stosunku do tradycyjnych konstrukcji laminatowych. Lexus jako jedyny wyposażył swój jacht w silniki własnej konstrukcji – napęd stanowią dwa pięciolitrowe V8, znane z wyczynowej wersji coupé Lexus RC F, sportowego sedana Lexus GS F i nowego Lexusa LC 500. Rozwijają one łączną moc 897 KM (660 kW), co pozwala mknąć po falach z prędkością do 43 węzłów (80 km/h).
Mercedes-Benz
Arrow460-Granturismo to 14-metrowy jacht zaprojektowany przez Mercedes-Benz. Srebrzysty kadłub może pomieścić do 10 osób i ma nie tylko samochodowe proporcje, z łukowatą linią dachu i lekko opadającym tyłem – boczne szyby są opuszczane, dając pasażerom bliższy kontakt z morską bryzą. Przejrzystość oszklenia kabiny można regulować elektronicznie, podobnie jak w samochodach Mercedes-Benz wykorzystujących technologię Magic Sky Control. Wnętrze wykończono drewnem eukaliptusa i wyposażono w luksusową łazienkę.
Zbudowany przez Silver Arrows Marine z Monako pierwszy egzemplarz Arrow460-Granturismo, noszący imię Mercedes, zapowiada produkcję seryjną – SAM ma dostarczyć pierwsze egzemplarze w drugiej połowie tego roku. Klientom będzie również oferowana wersja z opracowaną przez Lufthansa Technik kabiną dla 16 pasażerów o komforcie wyższym, niż w dyspozycyjnych odrzutowcach.
Arrow460-Granturismo napędzają dwa japońskie diesle Yanmar 6LY3-ETP o łącznej mocy 960 KM (706 kW), zapewniające prędkość do 40 węzłów (74 km/h). Zbiornik paliwa ma pojemność 1200 litrów.
Aston-Martin
W ubiegłym roku swój jacht AM37 zaprezentował również Aston Martin. Jednostkę o długości 37 stóp (11,28 m) stworzyli projektanci, mający w dorobku samochody takie jak One-77, Aston Martin Vulcan czy DB11, we współpracy z pracownią Mulder Design. Jacht zbudowała holenderska stocznia Quintessence Yachts.
Odkryty kokpit jachtu można zamienić w przytulną, klimatyzowaną kabinę jednym naciśnięciem przycisku – elektrohydrauliczny mechanizm zamyka trzyczęściowy, składany dach z kompozytu zbrojonego włóknem węglowym, chowany pod tylnym pokładem. Na noc duży stół zamienia się w wygodne łoże. Do dyspozycji pasażerów jest oczywiście łazienka, a także kuchnia z kuchenką mikrofalową i ekspresem do kawy. Pokryte szlachetną skórą tylne siedzenia mieszczą do ośmiu osób.
Stanowisko sternika nawiązuje stylistyką do samochodów sportowych Aston Martin, a systemy sterowania, nawigacji i multimedialne są ze sobą zintegrowane. Napęd stanowią dwa silniki Mercury. W podstawowej wersji są to diesle o mocy po 370 KM lub silniki benzynowe o mocy po 430 KM, pozwalające osiągnąć prędkość 45 węzłów. Wersja AM37S z silnikami benzynowymi rozwijającymi moc po 520 KM rozpędza się do 50 węzłów.
Bugatti
Swój luksusowy jacht stworzyła też firma Bugatti. Inspiracją dla twórców niezwykłej stylistyki Niniette 66 był Chiron, supersamochód z silnikiem 1500 KM. Budowę jednostki powierzono firmie Palmer Johnson z Monako.
Stawiający mały opór kadłub z kompozytów zbrojonych włóknem węglowym zaopatrzono w boczne sponsony, które zapewniają mu stabilność. Na pokładzie oprócz komfortowych siedzeń umieszczono bar, a także jacuzzi i... miejsce na ognisko.
Pod pokładem dwudziestometrowego jachtu znajduje się olbrzymi salon z wygiętą w łuk sofą imponujących rozmiarów oraz wielkim telewizorem LCD, kuchnia i toaleta, a także sypialnia z łożem o królewskiej wielkości i łazienką z prysznicem. Przewidziano również kajutę dla załogi z osobną łazienką.
Szesnastolitrowy diesel MAN V8-1000 zapewnia prędkość maksymalną 44 węzłów, zaś mocniejszy MAN V8-1200 – 48 węzłów. Zapas paliwa to 3000 litrów.
Bugatti zapowiada zbudowanie tylko 66 egzemplarzy Niniette. Dostawy mają się rozpocząć w maju przyszłego roku.
